poniedziałek, 30 czerwca 2014

www

W ramach nadrabiania zaległości, trzeci post jednego dnia.

Projekty strony internetowej dla firmy z branży IT.



Gdzie byśmy byli?

Pytanie: Gdzie byśmy byli bez banków zdjęć? Ilu grafików tworzy na co dzień projekty od podstaw? 
Taka ciekawostka dla postronnych. Coraz rzadziej zdarza się, że grafik tworzy reklamę zaczynając od aparatu. Chyba tylko duże agencje reklamowe (pytanie do ;) ) pozwalają sobie na zatrudnienie fotografa, który robi zdjęcia do kampanii, potem grafika, który retuszuje zdjęcia i wykonuje końcowy projekt. Jeżeli mamy fotografa i grafika w jednej osobie, już wychodzi dużo taniej, ale dla takiego człowieka jest dwa razy więcej pracy przy projekcie. Z drugiej strony mamy grafików, którzy wydali już masę pieniędzy na oprogramowanie i na aparat nie starczyło... Dlatego jakiś pomysłowy człowiek stworzył banki zdjęć. Ot fotolia pierwsza z brzegu, która oszczędza czasu a tym samym pieniędzy (Nie, zdjęcia nie są za darmo, ale kupienie jednego zdjęcia wychodzi taniej, niż wynajęcie modelki.)

Poniżej przykładowy projekt ze zdjęciem poglądowym z fotolii.






A my nie możemy się powołać...

Trudna sprawa, kiedy ostatni wpis był kilka miesięcy temu. Tłumaczę się projektami. A z projektami o tyle problematycznie, że nie wszystkie mogę publikować.

Nie wszystkie projekty mogę pokazać, ale przede wszystkim nie wszystkie chcę... W poprzednich postach wspominałam o trudnej sytuacji grafik vs klient, kiedy trzeba robić to czego się nie chce... Niestety grafik nie może się powołać na klauzulę sumienia... Ani też klauzulę dobrego smaku ;)

Poniżej baner. Jedna z tych trudnych spraw... Kiedy trzeba połączyć zdjęcie klasycznego samochodu na nowoczesnym tle z... no właśnie, tak na dobrą sprawę nie do końca wiadomo z czym.